Zanim drzewa w sadach zaczną kwitnąć, należy zabezpieczyć je przed presją ze strony raka drzew owocowych i zgorzeli kory (chorób grzybowych) oraz raka bakteryjnego drzew owocowych, a także przed innymi chorobami. Do uniwersalnych rozwiązań pomocnych w profilaktyce przed ww. chorobami możemy zaliczyć produkty miedziowe – zarejestrowane, jako konwencjonalne środki ochrony roślin (w postaci tlenochlorku, wodorotlenku, trójzasadowego siarczanu) oraz nawozy ze znacznym udziałem tego pierwiastka, często identyczną jego zawartością, jak w fungicydach.
Wiosenne przyspieszenie prac i zabiegów
Nawozy miedziowe stosowane pozakorzeniowo dostarczają roślinie związków pokarmowych, ale wykazują też uboczne, bardzo pozytywne działanie ograniczając populację mikroorganizmów grzybowych i bakteryjnych. Używane w postaci związków analogicznych, jak w fungicydach, podsuwają zdroworozsądkowe przekonanie, że zabiegów nie trzeba dublować. Liderami wśród miedziowych środków ochrony roślin są Miedzian 50 WP i Miedzian Extra 350 SC. W coraz bogatszej ofercie nawozów miedziowych warto wskazać Seicos 85 WP oraz Miedź Extra 50 WP pochodzące z angielskiej firmy JT Agro, oraz Miedzi Extra 350 SC, której producentem jest niemiecka, renomowana firma Lebosol – wszystkie w postaci tlenochlorku miedzi. Również w grupie produktów zawierających wodorotlenek miedzi znajduje się nawóz z JT AGRO pod nazwą Lentor W 50 WP. Podobnie jest ze środkami siarkowymi i wykorzystaniem nawozów siarkowych. Najbardziej znanym fungicydem siarkowym jest Siarkol 80 WP. Produktem podobnym o rejestracji nawozowej jest doskonale rozpuszczająca się Arysta Siarka 80 WG w postaci drobnego granulatu. Siarka jest obecnie powszechnie wykorzystywana przez sadowników w Europie, jako dodatek niemal do każdego zabiegu ochrony. Wnoszona w dużych ilościach w późniejszym okresie wegetacji, podczas słonecznej pogody może wykazywać fitotoksyczność, natomiast używana często jako nawóz, ale w niewielkich ilościach (2–5 kg/opryskiwacz 1000–1500 l/2–5 ha), zazwyczaj nie wykazuje efektów fitotoksycznych, a oprócz działania odżywczego, wspomagającego gospodarkę azotem, ogranicza przy okazji występowanie w sadach mączniaków prawdziwych oraz roztoczy, takich jak przędziorki i pordzewiacze.
Wiosna to także okres lustracji sadów na obecność szkodników. W tym czasie zazwyczaj pojawia się wiele gatunków mszyc, a także kwieciak jabłkowiec. Również wiele gatunków gąsienic z rodziny zwójkowatych wykazuje już wzmożoną żarłoczność. Uaktywniają się także przędziorki. Z tego powodu warto wykonać zabieg insektycydami o szerokim spektrum działania. Wczesną wiosną fauna pożyteczna nie jest jeszcze liczna ani aktywna i najczęściej pozostaje poza zasięgiem cieczy roboczej. Do zabiegów w sadach, akceptowanych przez firmę certyfikującą można zastosować totalny związek – chloropiryfos (np. pod handlową nazwą Reldan 225 EC) kierując dodatkowo dolne dysze na spodnią część pnia drzewa, na której często w okolicach miejsca uszlachetnienia żeruje zwójka koróweczka i przebywają kolonie bawełnicy korówki. Najefektywniej substancja ta działa, gdy temperatura otoczenia wynosi co najmniej 15°C. Także z uwagi na często występującą w tym okresie niską temperaturę dobrze działają pyretroidy, np. Decis Mega 50 EW, Karate Zeon 050 CS czy Patriot 100 EC. Do uniwersalnych rozwiązań, niekwestionowanych podczas kontroli certyfikacyjnych należy Siltac EC, który wykazuje doskonałe działanie w stosunku do roztoczy i większości drobnych szkodników. Z bardzo dobrym skutkiem Siltac EC ogranicza populacje m.in. różnych gatunków mszyc, miodówek, wciornastków, przędziorków, pordzewiaczy i innych szpecieli. Siltac zastosowany w okresie zielonego oraz różowego/białego pąka w stężeniu 0,15-0,2% doskonale zastępuje oleje parafinowe. Po kwitnieniu ograniczamy stężenie do 0,1% i stosujemy łącznie z akarycydami i innymi zoocydami.
Prawidłowe zapylenie i zapłodnienie kwiatów w istotny sposób wpływają na liczbę owoców i ich jakość. Przy załamaniu pogody może nastąpić nawet kilkudniowa przerwa w oblocie pszczół. W takich przypadkach warto zastosować Biopolin, który zawiera substancje zapachowe przywabiające owady zapylające do sadu. Polecany jest do zabiegów na samym początku kwitnienia, ponieważ substancje wabiące zamknięte są w mikrokapsułach i stopniowo uwalniają się przez cały okres kwitnienia. Biopolin polecany jest w jednorazowej dawce do 2 l/ha. Po jego użyciu nawet na uprawach, które są chętnie odwiedzane przez owady zapylające (wiśnia, borówka wysoka, malina) obserwuje się wzrost ilości i jakości plonu, natomiast na uprawach mało atrakcyjnych dla pszczół (grusza), efekt zastosowania produktu Biopolin jest miłym zaskoczeniem.
Warto także zadbać o właściwą kondycję roślin i wspomóc kiełkowanie pyłku. W tym celu przed i podczas kwitnienia można zastosować stymulatoryi nawozy o działaniu stymulującym. Jednym z takich produktów jest ImPROver. Powinien być on stosowany w tym okresie niejako z urzędu (w dawce 1 l/ha). Można użyć go także wczesną wiosną do ograniczenia skutków uszkodzeń mrozowych, a także do stymulowania wzrostu roślin w okresach chłodu i suszy. Grupą produktów przydatnych w okresie kwitnienia są też preparaty algowe. Wykazują one działanie hormonalne, a tym samym w istotny sposób regulują procesy życiowe roślin. Na rynku dostępnych jest coraz więcej tego typu produktów, i nawet fachowcom z branży trudno jest wytypować ten najwłaściwszy. Dlatego PROCAM Polska ma własny dział doradczo-wdrożeniowy, który na podstawie wyników badań oraz obserwacji pomaga producentom w ich wyborze. Do takich produktów zaliczamy oparte na wyselekcjonowanych algach Ascophyllum nodosum, np. Santaura Pro+ i Super Fifty Algae 500, a na bazie alg Eclonia maxima – Basfoliar Activ. Składniki tych nawozów charakteryzują się działaniem stymulującym kwitnienie, zapłodnienie i zawiązanie owoców. Powtórzenie nimi zabiegów pod koniec kwitnienia ogranicza opadanie zawiązków.
Nie należy zapominać też o roli składników pokarmowych w prawidłowym procesie zapłodnienia. Jednym z ważniejszych jest bor. Pierwiastek ten decyduje w dużym stopniu o żywotności pyłku i ma spory wpływ na kiełkowanie łagiewki pyłkowej. Bor potrzebny jest roślinie przez cały okres wegetacji, ale jego dostępność zapewnia większość wieloskładnikowych nawozów dolistnych. Wczesą wiosną warto podać go w większych ilościach, używając w tym celu Pro Horti Zn+B lub PROCAM Bor.
Wiosną warto też podawać dolistnie składniki pokarmowe w postaci np. Pro Horti Plus NPK 20:20:20. Oczywiście nie możemy zapomnieć o fosforze, który odpowiada m.in. za podziały komórkowe i energetykę roślin. Dlatego po kwitnieniu można go włączyć do programu dolistnego nawożenia stosując np. Pro Horti Plus P (NPK 10:50:6) lub Pro Horti CalPhos wnoszący, obok wspomnianego fosforu, także wapń potrzebny m.in. do budowy ścian komórkowych.
Krzysztof Gasparski
PROCAM Polska